Ansu Fati znowu kontuzjowany. Utalentowanego piłkarza czeka długa przerwa
Ansu Fati tylko w sezonie 2021/22 opuścił już ponad 120 dni, czyli 21 spotkań w barwach Barcelony, z powodu kontuzji. Młody i utalentowany napastnik w 10 spotkaniach, w których zdołał wystąpić, strzelił pięć bramek i jest drugim najlepszym strzelcem swojej drużyny podczas obecnej kampanii. Niestety na horyzoncie jawią się kolejne dni, spędzone poza murawą.
Ansu Fati z kolejną kontuzją uda
Fati wszedł w 61. minucie spotkania 1/8 finału Pucharu Króla przeciwko Athleticowi Bilbao. Był to drugi mecz młodego Hiszpana od powrotu z kontuzji. Barcelona wyrównała stan spotkania w doliczonym czasie drugiej połowy i rozpoczęto dogrywkę. W niej niestety 19-letni napastnik długo nie pograł, ponieważ w 96. minucie doznał kolejnego urazu, który według informacji podawanych przez hiszpańskie media może pauzować od 6 do 8 tygodni, a nawet może i trzy miesiące.
Fati doznał urazu ścięgna podkolanowego lewej nogi w bliźnie po poprzednim urazie i na razie jego sytuacja nie wygląda dobrze. Hiszpan ma podpisany kontrakt z katalońskim klubem do 2027 roku, ale jeśli do tego czasu będzie tak regularnie łapał poważne kontuzje, może mieć problemy z osiąganiem wysokiej formy.
Na dodatek złego Barcelona przegrała spotkanie z Athletikiem Bilbao i odpadła z walki o Puchar Króla już na poziomie 1/8 finału. Bramkę na 3:2, dającą Bilbao awans zdobył w doliczonym czasie pierwszej połowy dogrywki Iker Muniain. Blaugrana tym samym drugi mecz z rzędu odpadła w turnieju krajowym po straconej bramce na 3:2 w dogrywce. Wcześniej przytrafiło jej się to w półfinale Superpucharu Hiszpanii przeciwko Realowi Madryt.